www.stawiski.fora.pl

Dobro Wspólne

Smolniki - lata 90 ubiegłego stulecia. Na podwórku od rana do wieczora - klucz na szyję i przed siebie.
Podchody, zabawa w chowanego (te z wieżą z cegieł było najlepsze), strzelanie z jarzębiny, spanie w namiocie w parku, gra w kosza, nogę (wyciąganie piłki z basenu), palanta, scyzoryk, jazda rowerem do Jurca i z powrotem (nawet 3 razy dziennie), zbieranie jagód, gra w karty, warcaby czy też szachy w parku, chodzenie po drzewach, Zalew, wycieczki zimą na Sokolichę, skoki na worku ze skoczni na "kozich górach", ogniska, koczowanie zimą w klatkach, siedzenie latem do późna na ławce.
Bajki były zupełnie inne, np Kapitan Tsubasa, Reksio, Marceli Szpak, Krecik Smile

... czy wtedy też dzień trwał tyle samo godzin??

Dobro Wspólne

Dobro Wspólne

zainteresowana

a ja proponuję wspólne gry i zabawy podwórkowe nasze i naszych rodziców - w jakiś sobotni lub niedzielny dzień - tej wiosny! Pokażmy dzieciom jak piękne było nasze dzieciństwo- bez nadmiaru telewizorów i komputerów. Pokażmy , że dzień może być przyjemnie dłuższy!!!!!!!!!!!!!!

Dobro Wspólne

Świetny pomysł!!
Czekam na propozycje i pomysły dotyczące takich zabaw.

Na pewno w palanta Smile

a do kogo pójdziemy na jabłka...? Wink

zainteresowana

W PALANTA MOŻE BYĆ.Super zabawa! JESZCZE W chowanego, Podchody, Klucha, Dwa ognie, Berek..................JEST TEGO TROCHĘ. Smile

I czemu nie? Wiosną musimy się skrzyknąć. Smile

zainteresowana

Już Pana lubię, Panie Tomku! Na jabłka- to jest to! Dzięki za przypomnienie!U nas tez to było popularne! Very Happy

Dobro Wspólne

Witam!
Niektórzy poznają się przez internet i wiążą się na całe życie, więc nie będę miał żadnych oporów żeby się z Panią polubić Smile

Bardzo mi miło Very Happy

na dobry dzień kilka wspomnień...

Pozdrawiam

zainteresowana

Panie Tomku! To prawda, że ,,w najlepsze gry nie zagra się na komputerze''...Rozczuliłam się przy podpisie pod zdjęciem, które przypomniało mi chwile spędzone na boiskach, piłkę nożną uwielbialiśmy wszyscy! Nawet- my- dziewczyny! Szkoda, że śnieg znowu pada, bo już skrzyknęlibyśmy drużyny....A co!
P.S.
Też bardzo mi miło! Pozdrowienia ciepłe!

Dobro Wspólne

Wpadliśmy w XXI - wieczną pułapkę absurdu
Kiedyś byśmy oboje gadali do późnego wieczora na klatce w Smolnikach albo na ławce w parku... Very Happy

od kilku dobrych miesięcy nie widziałem nikogo na klatce w Smolnikach, a kiedyś...

zainteresowana

Witam! Oglądam - jak na razie bezbramkowy mecz- Polska-Portugalia.Przed chwilą była kolejna niewykorzystana sytuacja.....Kurde!!!! Obraniak miał szansę........ajajaj!
Pozdrawiam Panie Tomku!Mogliby strzelić nasi, no nie?